JAK NVIDIA I ICH TECHNOLOGIE ROZŚWIETLAJĄ MROCZNĄ PRZYSZŁOŚĆ

Gdy Cyberpunk 2077 debiutował w 2020 roku, świat wirtualnej rozrywki był zgoła innym miejscem, niż w dniu dzisiejszym. Wspomaganie wydajności w grach za pomocą sztucznej inteligencji powoli zaczynało nabierać rozpędu, a ray tracing, czyli technologia realistycznego śledzenia promieni światła w czasie rzeczywistym, stanowiła bardziej ciekawostkę, niż realną alternatywę dla klasycznych metod oświetlania gier. Kto by wtedy pomyślał, że tak wiele może się zmienić w ciągu zaledwie trzech lat.


TECHNOLOGICZNE OŚWIECENIE


Już na starcie Cyberpunk 2077 stanowił gigantyczny — w końcu to pełnokrwisty erpeg z otwartym światem — pokaz tego, jak wiele w odbiorze świata przedstawionego w grze zmienia ray tracing. Skąpane w deszczu i światłach neonu Night City po zmroku samo w sobie jest prawdziwą ucztą dla oczu, a gdy dodać do tego takie detale, jak kałuże i niemal perfekcyjne odwzorowanie względem rzeczywistości odbicia w nich przedstawione, całość nabiera wręcz nowego wymiaru w obcowaniu z miastem. Ale bez względu na porę dnia czy warunki pogodowe, ray tracing odmienił wówczas oblicze mrocznej przyszłości. Cienie stały się bardziej wyraźne i lepiej odwzorowywały ich faktyczne zachowanie, a odbicia na szkle, metalu czy innych odblaskowych powierzchniach zachowywały się realistycznie. Krótko mówiąc — immersja weszła na wyższy, ale zdecydowanie nie ostateczny poziom.



OVERDRIVE


Kolejnym, milowym krokiem w ewolucji tej technologii jest path tracing — zaawansowana forma ray tracingu dotychczas wykorzystywana w produkcjach filmowych i animowanych ze względu na to, jak wiele zasobów potrzeba, by z niej korzystać. Path tracing pozwala uniknąć wielu uproszczeń poprzedniej technologii. W odwrotności do poprzedniego sposobu, który polegał na zbieraniu odosobnionych i fragmentarycznych informacji o świetle, cieniach, odbiciach, czy okluzji otoczenia (Ambient Occlusion), path tracing w ujednolicony sposób zbiera pełnię informacji o świecie w sposób bardzo przypominający to, jak w rzeczywistości podróżuje promień światła. Dzięki temu opis świata jest nieporównywalnie dokładniejszy i w każdej sytuacji oświetleniowej gwarantuje bardzo realistyczny, piękny i przewidywalny obraz. Pozwoliło nam to na zrezygnowanie z mieszanych technik łączacych tradycyjny rendering z ray tracingiem i oparciu się całkowicie na ujednoliconym i bardziej koherentnym rozwiązaniu.


Dzięki współpracy z NVIDIĄ, path tracing w świecie mrocznej przyszłości jest możliwy — a to za sprawą sztucznej inteligencji, która wiernie oddaje rzeczywiste zachowanie promieni względem każdej powierzchni i każdego elementu miasta (w tym także postaci w nim żyjących). W trybie Ray Tracing Overdrive, który opiera się na path tracingu, odbicia stają się jeszcze jeszcze bardziej w punkt, mikro cienie wypełniają luki obecne przy standardowym ray tracingu, ciemne tunele i wydobywającą się z rur parę wodną rozświetlają feerią kolorów pobliskich świateł — można wręcz powiedzieć, że Night City naprawdę ożywa! Warto nadmienić, że do tej pory tryb Ray Tracing Overdrive dostępny był wyłącznie w formie zapowiedzi technologii, który stanowił demonstrację możliwości path tracingu. Teraz jednak, wraz z premierą Cyberpunka 2077: Ultimate Edition oraz Aktualizacji 2.1 jest to już pełnoprawny tryb graficzny dostępny w grze, w pełni realizujący założenia, jakie postawiliśmy sobie z naszymi partnerami z NVIDII.


WYDAJNOŚCIOWY SANDEVISTAN


Pozostaje jednak pytanie — jak zarządzać ilością zasobów, jakie pożera podczas gry path tracing? Tu z pomocą również przychodzi SI w postaci DLSS (Deep Learning Super Sampling) — technologii, która w wersji 3.5 potrafi, w zależności od serii posiadanej karty graficznej NVIDIA GeForce RTX, niemal czterokrotnie zwiększyć liczbę klatek na sekundę, w których działa Cyberpunk 2077 przy najwyższych ustawieniach graficznych. A przy tym dzięki trybowi rekonstrukcji promieni, który został wprowadzony właśnie w najnowszej wersji DLSS, efekty ray tracingu i path tracingu stały się jeszcze lepsze, bo bardziej precyzyjne i ostrzejsze — koniec ze smużeniem przy dynamicznych ujęciach z ruchomym źródłem światła, nawet w odbiciach, i nie tylko!



Co więcej, dzięki platformie GeForce NOW, Cyberpunkiem 2077 — w najwyższej możliwej jakości i każdym wydaniu, w tym również zbiorczym Ultimate Edition zawierającym podstawową wersję gry i dodatek Widmo wolności — można cieszyć się bez względu na posiadaną kartę graficzną. Wystarczy dowolne wspierane przez platformę urządzenie multimedialne, spełniająca minimalne wymogi prędkość internetu, a w przypadku chęci korzystania z komputerów w chmurze wyposażonych w najnowsze karty graficzne NVIDII jeszcze odpowiednia subskrypcja i już jesteś w Night City!


ZGARNIJ KARTĘ MROCZNEJ PRZYSZŁOŚCI


Cyberpunk 2077 to jedna z pierwszych gier, która pokazała potencjał drzemiący w technologii ray tracingu i pierwsza wielka, wysokobudżetowa gra, która zaadoptowała path tracing. Dziś gier oraz aplikacji, które z nich korzystają jest już natomiast ponad 500! Skąd wiemy? Od naszych przyjaciół z NVIDII, którzy świętują właśnie ten fakt wyjątkowym konkursem, w którym do wygrania jest potężna i jedyna w swoim rodzaju karta graficzna GeForce RTX 4090 w wydaniu Cyberpunka 2077: Ultimate Edition!


Konkurs potrwa od dziś do 10 grudnia. Aby wziąć udział, wystarczy na platformie X napisać w komentarzu pod postem konkursowym, jak według Was mogłoby się nazywać zlecenie, w którym V musi odzyskać kartę graficzną z rodziny NVIDIA RTX. Kaszka z mleczkiem! Zwycięzcę lub zwyciężczynię ogłosimy 15 grudnia, a my już zacieramy ręce (i szykujemy popcorn!) na Wasze fantastyczne propozycje. Powodzenia!